W 1917 roku w Fatimie trójce dzieci ukazała się postać Matki Boskiej by przekazać im trzy przepowiednie. Pierwsza była obrazem piekła. Trzecia, przez ponad 80 lat utrzymywana w tajemnicy, dotyczyła zamachu na papieża. Najbardziej jednak przejmująca jest druga przepowiednia, mówiąca o niebezpieczeństwie grożącym całej ludzkości:
( ... )wiedzcie, iż zbliża się czas wymiaru kary nad światem przez wojnę, głód, prześladowanie Kościoła i Ojca Świętego. Aby temu zapobiec przychodzę prosić, by ludzkość została poświęcona memu Sercu Niepokalanemu.
Jeśli ta prośba nie zostanie spełniona, zaczną się w świecie szerzyć przewrotne nauki wywołujące wojny i prześladowania Kościoła. Ojciec Święty wiele będzie cierpiał, wiele narodów zostanie zniszczonych.
W tę przepowiednię wpisuje się II Wojna Światowa - to ona została wywołana przez "przewrotne nauki".
Ta wojna minęła, jednak przepowiednia nadal pozostaje w mocy, zwłaszcza takie fragmenty:
Aby nawrócić i zbawić grzeszników, Pan Jezus chce utrwalić w świecie nabożeństwo do mego Serca Niepokalanego. Jeśli uczynione będzie to, co wam powiem, wiele dusz się zbawi i nastanie pokój. W końcu moje Serce Niepokalane zwycięży. Ojciec Święty dokona poświęcenia ludzkości i udzielony będzie światu pewien czas pokoju.
Oddanie świata w opiekę Matki Boskiej przyniesie pewien czas pokoju. Oznacza to, że pokój w każdej chwili może ulec zniszczeniu. Dlatego działanie wedle Serca to zadanie ponadczasowe, aktualne zawsze i wciąż na nowo.
Co więcej, dotyczy każdego człowieka z osobna, każdy ma swój wkład w rozwój świata - swoją cegiełkę. Matka Boska Antarktyczna jest taką cegiełką.